- Świeci na czerwono ??- pyta mnie Pan N. kiedy otwieram skrzynkę na listy...
- Jeszcze nie...- odpowiadam i widzę ulgę na zatroskanej twarzy...
No tak...
Ma się Chłopak czym martwić...
Na drodze krajowej przebiegającej przez Zaścianek zamontowano system "rejestratorów przejazdu na czerwonym" i chociaż Pan N. jeździ zgodnie z obowiązującymi przepisami, a miano "pirata drogowego" jest ostatnim jakie można by Mu było przypisać, od kilku dni ma zgryzotę...
Zarejestrowały czy nie ??
Przekroczył przepisy drogowe czy nie ??
Ot, zagwozdka...
W czym problem ??
Jak wiecie jestem ogromną zwolenniczką uporządkowania sytuacji na naszych drogach...Wiem, że to nie będzie proste, ale wiem również, że jest możliwe...
Skoro innym Krajom udało się wyeliminować pijaków i piratów, to dlaczego nam by się miało nie udać ??
Hmmm...
Tyle, że u nas znowu zwyciężyła "forma" nad "treścią"...
Zgodnie z założeniami, system "rejestratorów" miał wyeliminować piractwo drogowe..."Mykasz" na czerwonym ?? Fotka i po fantazji...
No cóż...Fantazja się przyda, żeby skołować gotóweczkę na mandacik...
Proste ??
Poniekąd...
Kamery wykonują zdjęcia z automatu i to "dochodzące" i "odchodzące", więc teoretycznie na "umknięcie" szans nie masz...
Z tym, że realnie wygląda to znowu na "taniec pingwina na szkle"...
Między światłem zielonym, a czerwonym jest światełko pomarańczowe...Standard ??
Bzdura !!
Światełko pomarańczowe miga 2-3 sekundy !!
W praktyce, wjeżdżasz na zielonym, a kamerka "odchodząca" cyka Ci fotkę na "czerwonym"...
I to cały myk...
Kierowca potrzebuje ponoć 1 sekundy na reakcję, samochód potrzebuje przynajmniej kilku metrów na wykonanie manewru (przy mokrej nawierzchni i 50km/h jest to około 25 metrów), czyli co ??
Walka z "piratami", czy wysysanie portfeli Kierowcom ??
Gdyby system obejmował również montowanie sekundników informujących o czasie do zmiany świateł, to sytuacja byłaby klarowna, ale sekundniki podobno powodują zagrożenie...
Nie mam pojęcia jakie, bo nigdy nie spotkałam się z zagrożeniem ze strony sekundników, a wręcz przeciwnie...
Tam gdzie bywały zainstalowane (bo już nie są), ruch na skrzyżowaniach był płynniejszy...
Czyli, że znowu wylewamy "dziecko z kąpielą " ??
No cóż...
Na wszystkie idiotyczne rozwiązania są idiotyczne recepty...
Można dla bezpieczeństwa własnego portfela podjeżdżać do świateł i nawet jeśli jest zielone, czekać na kolejną zmianę...
Wówczas macie gwarantowane, że z fotek zostanie Wam tylko ta "słodka" na FB...
Czy o to chodziło ??
A ja, we wtorek, "finalizuję akcję
OdpowiedzUsuńsprzedaży" mojego Punciaczka,
więc będę zwykłym pieszym!!
Pozdrawiam zmotoryzowanych
i życzę szczęścia na światłach!
Człek szczęśliwym bardzo bywa,
Usuńkiedy się autka pozbywa...;o)
Przyznam bo to
Usuńciągły kłopot!
Byłem 110 tysięcznym Gościem!!!
UsuńRadość moja kresu nie ma !!
UsuńI to nie jest żadna ściema...;o)
Znowu nie wiem, zrobili czy nie zrobili?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
j
Durny przepis wprowadzili,
Usuńżycie Ludziom utrudnili...;o)
W tych domeczkach powinni posadzić fotografów przyuczonych. ...;o) Mnie zrobili, bo jestem bardzo znanym piratem, ale tak brzydko wyszłam!...............;o) Można przecież skorzystac z Photoshopa, ale nie, tak przysłali bez obróbki i bez retuszu..........;o).
OdpowiedzUsuńProponuję siebie na stanowisko retuszera zdjęc Piratów drogowych a szczególnie Piratek............;o)
Ten system nie ma "budek", więc musiałabyś zwisać ze słupka !! Nie polecam...:o)
Usuń