piątek, 13 lutego 2015

Gordyjska Galeria...

     Obiecałam, że pokażę efekt naszej zimowej działalności, ale z wykończeniem jeszcze mamy małe kłopoty...
Niby wszystko na rynku jest, a jak się chce coś konkretnego, to lipa...
No i teraz czekamy, aż ta "lipa" zakwitnie...
     Ale w tak zwanym "międzyczasie" zrealizowaliśmy zakończenie innego pomysłu...
Utworzyliśmy w przedpokoju galerię...





Przewodnicy już czekają na Zwiedzających...;o)

P.S. Na życzenie Notarii wirtualne zwiedzanie Galerii...;o)

Szkic popełniony jakieś 20 lat temu, co widać po pożółkłym papierze...


Hafciki łańcuszkiem, z tego samego okresu "twórczości"...


A to się nie doczekało "wyhaftowania" i pozostało w wersji malowanej...


13 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Kawał dziobaniny ;o) Augustów ?? Jak tam kormorany ?? Bo się już w Zaścianku wiosny doczekać nie możemy...;o)

      Usuń
  2. Pejzaż piękny! :-) Van Gogh! Nie widzę, co jest w tych okrągłych ramkach. Zbliżenie poproszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz widzę :-))) Kwiatki w okrągłym bardzo mi się podobają, nie wiem, jak się robi haft łańcuszkiem, ale nie muszę wcale wiedzieć ;-) To ostatnie, niewyhaftowane, czapla (?) wcale nie gorsze niż pozostałe. Mnie się podoba jako rysunek. Czyli galeria autorska założona, teraz tylko pozostaje dodawać kolejne eksponaty :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był chyba zamysł Pana N., żeby się pozbyć tego bałaganu...;o)

      Usuń
  4. Pomysłowy Dobromir z was jest:) Czapla dla mnie jest numer jeden!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas realizować pomysły z ostatnich 20 lat...;o)

      Usuń
    2. Co się odwlecze to nie uciecze:)

      Usuń
  5. Super! Ślicznie i kreatywnie. Kontynuacja bardzo wskazana :)

    OdpowiedzUsuń