niedziela, 27 lipca 2014

W opozycji do upału...

     Zapowiada się dzisiaj niezły upałek, to tak sobie pomyślałam, że taki post może się przydać...
     Zaczęło się od Teleexpresu...
     Informacja podana na ekranie po prostu nas zmroziła !! Spojrzeliśmy na siebie ze zdziwieniem w oczach...Komentarz zamarł nam na ustach...
Po chwili Pan N. wymruczał...
     - A nas tam jeszcze nie było ??
Fakt...Porażające !!
     Kiedy minęło nam zaskoczenie zadzwoniłam do Pierworodnego, żeby wyrazić nasze zdanie na temat Jego braku orientacji...
Pierworodny był równie zaskoczony jak my...
Pozostało nam naprawić niedopatrzenie, czyli zweryfikować sobotnie plany i ruszyć na Kraków...
Cel ??
     Ona !!

     Arena Kraków...
     Mieliśmy ją nawiedzić dopiero na wrześniowych meczach siatkarskich...

     Drogi jeszcze w budowie...Teren wokół w trakcie zagospodarowywania...Sama Arena przechodzi jeszcze kosmetykę...

     Ale całość wygląda imponująco !!
     Kraków ma wreszcie piękny obiekt sportowo-widowiskowy...

     I ma coś, co nas właśnie w sobotnie popołudnie przyciągnęło (przepraszam za jakoś zdjęć, ale moja nokiśka nie lubi zdjęć we wnętrzach)...

     Nie ma nic lepszego na upały niż lodowisko !!
     Było cudnie !!
     Tak cudnie, że odżałować nie możemy, iż "załapaliśmy się" na zakończenie jego działalności...
     Chociaż może to i dobrze ??
     Gdybyśmy się dowiedzieli wcześniej to balkonik byłby do dzisiaj w ruinie...

15 komentarzy:

  1. Ja niczego nie zaprzeczę,
    to taki większy Spodeczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz żywot słodki,
      mamy dwa Spodki...;o)

      Usuń
    2. Pilnie czekam tego ranka,
      by w Warszawie... Filiżanka.

      Usuń
    3. Nie ma o co krzyczeć,
      przecież masz Koszyczek...;o)

      Usuń
    4. Z odpowiedzi mi wynika,
      że znasz Bazar na Koszykach.

      Usuń
    5. Przyznać się jestem gotowa,
      nie mam pojęcia o czym tutaj mowa...;o)

      Usuń
  2. Jak macie niedaleko, to grzech nie skorzystać ;) Lodowisko w upał - pycha :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę że "oponka" ma wzięcie, jak w Gdańsku. Ja lubię nasz Koszyk. Ale dobrze, że się takie fajne obiekty pobudowało. Przynajmniej nie wstyd kogoś zaprosić na występy. Gdzie taki Waters miałby wystąpić, na Legii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas, żeby katowicki Spodek doczekał się następców...;o)

      Usuń
  4. Ciągnie mnie do Krakowa w tym roku. Oj, ciągnie....

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow jest imponujący, nie dziwię się, że pojechaliście mając tak blisko :) lodowisko o tej porze roku niezła frajda ;)

    OdpowiedzUsuń