środa, 19 marca 2014

Wojna to "świetny interes"...

     Ptaszki pitolą...Trawka zielenieje...Gałązki pęcznieją...
     Idzie wiosna, a ja siedzę i zastanawiam się, czy przez moje okna, za rok, też zobaczę zbliżającą się wiosnę, czy ruiny współczesnego Świata...
Widomy znak głupoty Człowieka XXI wieku...
     Podobno nasz Premier stwierdził, że nie da się nikomu wciągnąć w wojnę...
Czyżby ??
     Ja widzę przynajmniej trzech kandydatów do tego "wciągnięcia", a że Polska leży tu gdzie leżała od wieków, i militarnie jest "embrionem", to w jaki sposób Pan Premier zamierza nas trzymać z daleka od tego konfliktu ??
Dyplomacją??
Echhh...
     "Dyplomację" przerabialiśmy już kilkukrotnie w naszych dziejach i nie powiem, żeby przyniosła jakieś konkretne efekty...
No może, poza pięćdziesięcioletnim komunizmem...
Ale akurat takiej dyplomacji raczej nie polecam...
     Wyciągniemy skrzydła husarskie z Muzeum ??
     Zaczniemy kopać wilcze doły ??
     A może spontanicznie założymy narodową partyzantkę ??
     Jeśli ktoś będzie nas chciał "wciągnąć" w wojnę, to nas "wciągnie", Panie Premierze...
     Dla odmiany Pan Prezydent P. ogłosił, że Krym należał Mu się jak "psu micha"...
Hmmmm...
Przyznam, że historia Krymu jest tak "zakręcona", iż nie mam pojęcia czyja to jest "micha"...
Pewne jest jedno...
     "Historia" znowu udowodniła, iż ma nas w nosie i będzie się "kręcić" swoim torem...
Pakty...Porozumienia...Umowy...Certyfikaty...
Szkoda papieru, na którym zostały spisane...
     Dyplomacja ??
Do rozmowy trzeba dwóch Stron...
Jedna stwierdziła, że Jej się to należy...
W imieniu Drugiej wypowiedział się jeden z Polityków i oświadczył, że aby utrzymać pokój Ukraina potrzebuje broni atomowej...
Śmieszne ??
Mnie jakoś do śmiechu daleko...
Chociaż...
     Ostatnio przeczytałam wywiad z Maćkiem Maleńczukiem i przyznaję, że udało mu się wywołać mój uśmiech...
     Maciek stwierdził, że ktoś musi Pana P. spacyfikować...I że On jest skłonny nawet, zgłosić się na Ochotnika...Tyle, że nie będzie walczył...Będzie targał nosze z rannymi z pieśnią na ustach...
Pytacie skąd uśmiech ??
Z politowania...
Taka wypowiedź zasługuje na wiele litości...
Ale skoro 46% naszych Rodaków stwierdziło, że nie utożsamia się z Ojczyzną i jeśli przyszła by konieczność, nie zamierza Jej bronić, to cóż się dziwić niemłodemu już Pieśniarzowi ??
On przynajmniej chce walczyć "pieśnią"...
     Świat polityki na agresywne zachowania Pana P. reaguje oświadczeniami i zakazami...
Jedenaście Osób otrzymało zakaz wjazdu na teren Stanów Zjednoczonych !!
Już sobie wyobrażam Ich rozpacz...Dozgonna trauma...
No i to zablokowanie kont po kilku miesiącach zapowiedzi...
Rosjanie chyba umierają ze...śmiechu...
     Zaczynam mieć nieodparte wrażenie, że jeśli Rosjanie zaczęli by strącać amerykańskie samoloty, Ci ogłosili by, że nic się nie stało, bo to stare samoloty były...
To akurat wcale nie jest śmieszne...
     Pan P. ma duże szanse wyjść z poolimpijskiej opresji...Wszak dziura budżetowa jest ogromna, a Rosjanie, jak każdy Naród głodować nie lubią...
No to trzeba skądś kasiorkę do załatania tej dziury znaleźć...
     Chciał Świat Igrzysk ?? No to proszę bardzo, przyszedł czas na płacenie rachunków...
     Wojna to przecież "świetny interes"...

8 komentarzy:

  1. Z poprzedniej wyszliśmy z tobołkiem ubrań,
    to i teraz coś naszykuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tym razem tobołki nie będą nam potrzebne...

      Usuń
  2. Rozpaczliwie prawdziwie opisałaś sytuację, a tak bym chciała być innego zdania!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda to nieciekawie, ale liczę na rozsądek Pana P. ...Wszak Polska to nie jest dobry kąsek...Gospodarka na wymarciu...Budżet na minusie...Naród wojowniczy...Po kiego Mu taki "grzyb"...??

      Usuń
  3. Chyba sól i kaszę trzeba kupować...:/

    OdpowiedzUsuń
  4. Coraz bardziej się boję...

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze tak było, na każdej wojnie ktoś zbijał interes...

    OdpowiedzUsuń