sobota, 17 listopada 2012

Dokąd teraz...

     Są filmy, które się podobają, są produkcje porywające i są takie, które robią niesamowite wrażenie...
Nie analizuje się wtedy aktorskiej gry, nie pamięta się muzyki, jest całość...
Takich perełek nie ma wiele, ale się trafiają...
     Moja "perełka" nie jest świeżynką, bo premiera światowa miała miejsce w 2011 roku, a nam zaprezentowano ją 30 marca 2012, ale jeśli ktoś tego filmu nie widział, to z całego serca Was proszę, obejrzyjcie...
     "Dokąd teraz" w reżyserii Pani Nadine Labaki, Reżyserki i Aktorki libańskiego pochodzenia (tej samej, która zaaplikowała nam w 2007 roku "Karmel")...
     Ten film to hołd złożonym Kobietom, hołd złożony w tak niesamowity sposób, że na trwałe zapisuje się w świadomości...
O realiach ukazanych przez Reżyserkę wiemy niewiele...Wioska na uboczu Świata...Dwa środowiska...Dwie religie...Dwie kultury...I gromada Kobiet walczących o pokój, o życie swoich Mężczyzn, o nadzieję...
Ich starania są wprost niesamowite...
Niewyobrażalne...
     Chwytają się tak nieziemskich sposobów, że oglądając to człowiek jednocześnie ma w oczach łzy i śmieje się w głos...
Zrobiły na mnie niesamowite wrażenie...
     Ile można poświęcić, aby uratować życie Mężczyzn, których się kocha ?? Wszystko...
I nie jest to banał...
Obejrzałam i teraz wiem jedno...
     Wszystkie jesteśmy takie same, bez względu na długość, czy szerokość geograficzną...
Walka o życie wydobywa z nas niesamowity potencjał...
     Pokłon wielki składam przed tymi Kobietami...

10 komentarzy:

  1. jantoni341.bloog.pl17 listopada 2012 18:28

    Już od... zarania
    Paniom się kłaniam.
    LW

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Ty Ludwiczku zawsze grzeszny...;o) Tfu...Tfu...Tfu...Grzeczny się znaczy...;o)

      Usuń
  2. w momentach ,,walki" staję się niesamowicie konkretna , bez dyskusyjna i wstępuje we mnie zaskakująca siła oraz koncentracja .Po sprawie , gdy odpuszcza takowy stan zastanawiam się ,gdzie to wszystko skrywam na co dzień.Jednak nie za wszelka cenę

    OdpowiedzUsuń
  3. Obejrzę:) Walka, to moja druga natura...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń