tag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post8568101301581529313..comments2024-03-29T08:10:44.950+01:00Comments on ot...takie przelewanie się duszy: Wsparcie mile widziane...;o)gordyjkahttp://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-40164597717226503762016-10-31T20:51:56.012+01:002016-10-31T20:51:56.012+01:00Bardzo dobry! Czytałam niektóre, co ciekawsze frag...Bardzo dobry! Czytałam niektóre, co ciekawsze fragmenty - można się podszkolić w kocim wychowaniu ;)Ariadnahttps://www.blogger.com/profile/07126187408640629969noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-2035316963692796072016-10-30T21:53:44.547+01:002016-10-30T21:53:44.547+01:00Debata na temat owych sierściuchów już miała miejs...Debata na temat owych sierściuchów już miała miejsce...;o) I gdyby nie to, że Wrocek leży nie w tym miejscu na mapie...;o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-78434566975712327322016-10-30T21:20:36.271+01:002016-10-30T21:20:36.271+01:00I słusznie :) A czy Dagusia wie, że Gosia ma kolej...I słusznie :) A czy Dagusia wie, że Gosia ma kolejne kotki? :))))Lidiahttps://www.blogger.com/profile/01315784847921618515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-36531864625714824322016-10-30T18:39:46.286+01:002016-10-30T18:39:46.286+01:00To jesteś Renatko kocim Fachowcem...:o)To jesteś Renatko kocim Fachowcem...:o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-84202818200239245772016-10-30T18:37:09.847+01:002016-10-30T18:37:09.847+01:00A to już dobry trop...;o)A to już dobry trop...;o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-67632925599450719582016-10-30T18:36:40.715+01:002016-10-30T18:36:40.715+01:00Dagusia, jak na mój gust, to jest nawet zbyt stabi...Dagusia, jak na mój gust, to jest nawet zbyt stabilna...;o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-35599630907743259622016-10-30T18:35:24.608+01:002016-10-30T18:35:24.608+01:00Gosia była "pierwszym adresem", który po...Gosia była "pierwszym adresem", który podałam Dagusi...;o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-87496600819858881002016-10-30T10:39:33.477+01:002016-10-30T10:39:33.477+01:00 Całe życie miałam zwierzęta - a to psa a to koty ... Całe życie miałam zwierzęta - a to psa a to koty .<br />Wszystko zależy od warunków jakie Dagusia posiada.<br />Jeśli to ma być kot wychodzący to polecam koteczkę - te bardziej trzymają się domu.<br />Ja w zasadzie miałam wszelkie przygarnięte dachowce. Z rasowcami miałam mało do czynienia. Ostatnia - Baltazar - koteczka nad wyraz sympatyczna był u mnie 15 lat. <br />Teraz nie mam ,bo wyjeżdżam często , mieszkam na drugim piętrze, i raczej więzienie kota w domu nie byłoby wskazane. Chociaż - córka ma dwa kocurki na czwartym piętrze w środku Berlina i one są zadowolone i córka...<br />Kocham koty i bezwzględnie polecam sierściucha w domu,jeśli tylko warunki na to pozwalają.Jednak ją lepiej niż jego. On powie przeciągle miaauuu patrząc ci w oczy i pójdzie w siną dal.....Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01887420378626077856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-21424218244140636962016-10-30T08:34:59.671+01:002016-10-30T08:34:59.671+01:00Myślę, że jeśli ktoś kocha zwierzęta, "sercem...Myślę, że jeśli ktoś kocha zwierzęta, "sercem się dogada" :)<br />Jest taka fajna książka, którą warto przeczytać: "Kot dla początkujących" Beaty Pawlikowskiej. Polecam dla nowicjuszy! :)ariadnahttp://ariadna.piszecomysle.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-81464757308151947372016-10-29T22:33:28.752+02:002016-10-29T22:33:28.752+02:00Kiciusie są fajne, ale straszne indywidua. Często ...Kiciusie są fajne, ale straszne indywidua. Często to futrzak narzuca swoje zwyczaje i "styl życia" pozostałym domownikom. Miałam Filemona 9 lat. I to on był ten szef. Całkiem biały i głuchy od urodzenia zawładnął mną całkowicie. Tyle, że ja nie miałam nic przeciwko temu. Problem się zaczął gdy jeżdziłam do Polski, zawsze na kilka tygodni - kot był podrzucany to tu, to tam....Aż trafił na stałe w t.z.w. dobre ręce...Tęsknię czasem za nim, ale mam czysto w domu....<br />Jezeli Dagusia jest "stabilna" i nie podróżuje często, to polecam kotka od zauroczenia. T.z.n. takiego co to od pierwszego wejrzenia.... :-)maradaghttps://www.blogger.com/profile/04871446329357512134noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-20589396513488295212016-10-29T22:13:27.809+02:002016-10-29T22:13:27.809+02:00Ten, tego, Gosianka Wrocławianka ma dwie śliczne p...Ten, tego, Gosianka Wrocławianka ma dwie śliczne puchate koteczki na wydaniu ;)<br />A tak poza tym - Bonus nasz zjawił się u nas w charakterze odchowanego pięciolatka. Oddany został przez rodzinę, gdyż u dziecka pojawiła się bardzo silna alergia. Kot nasz nie lubi innych zwierząt, małych dzieci i hałasu. Bardzo dobrze wpasował się w nasz dom.<br />Jesli miałabym coś Dagusi radzić - rozejrzyj się po ogłoszeniach, może któryś kotek/ kotki skradną Ci serce. Potem dopytaj o charakter, dobrą sprawą jest wizyta przedadopcyjna ( u nas jej nie było, co prawda).<br />Dobrze jest pomysleć i wykonać zabezpieczenie balkonu, jesli ma to być kot niewychodzący. Nawet, gdy mieszkasz na parterze.<br />To na razie tyle, co do glowy mi przychodzi ;)<br />Lidiahttps://www.blogger.com/profile/01315784847921618515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-85228385183768828692016-10-29T21:44:07.558+02:002016-10-29T21:44:07.558+02:00Totalnie inne warunki...;o) A kocio śliczne...;o)Totalnie inne warunki...;o) A kocio śliczne...;o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-90732287632271016582016-10-29T21:43:32.666+02:002016-10-29T21:43:32.666+02:00Jesteś usprawiedliwiony...;o)Jesteś usprawiedliwiony...;o)gordyjkahttps://www.blogger.com/profile/14165271754935628634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-67293832115976784302016-10-29T20:39:38.375+02:002016-10-29T20:39:38.375+02:00Cóż... Do tych zwierzątek mam podejście nieufne, n...Cóż... Do tych zwierzątek mam podejście nieufne, nie znam ich zwyczajów, mowy ciała, odcieni "miaau". Od zawsze miałam psy. Nie pasuje mi bycie sługą stwora i nie lubię, jak zwierzę włazi wszędzie, nawet na stół. A jednak... widziałaś zdjęcie na moim blogu...:))) Kot jest mały, gdy go przygarnęliśmy miał ok. 4 miesięcy. Pojawiły się dwa takie we wsi, nie wiadomo skąd. Jednego wzięła sąsiadka, drugiego my. Oczywiście najpierw obowiązkowo obejrzał go weterynarz.:) Nasz kot jest sam, ale lubi się szwendać, ma swobodę i towarzystwo innych kotów. Jak mu się znudzi, to wraca do domu i śpi. Na razie noce spędza w budynku gospodarczym i łapie myszy.:) Ale to jest wieś, nieco inne warunki.Grażynahttp://www.przeplatanka.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4146606208846307595.post-1013659581878884872016-10-29T17:01:45.926+02:002016-10-29T17:01:45.926+02:00Przy naszych zawodach
nie chcieliśmy męczyć zwierz...Przy naszych zawodach<br />nie chcieliśmy męczyć zwierząt.JanTonihttps://www.blogger.com/profile/04894719035079193058noreply@blogger.com