Dwa światy...

Bardzo Ważni Goście

piątek, 6 grudnia 2024

Górska zajawka...

     Czego brakuje w tym naszym imprezowaniu ??

Hmmm...

Bukowiny !!

I od razu uprzedzam...Na zdjęcia nie liczcie...;o)

     Połowa drogi w mlecznej mgle...Połowa ze szczękami na podłodze Icka...

     Pierwsza ewentualność wykluczała jakiekolwiek zdjęcia...Druga...Odbierała rozum i zajmowała widokami mózgownice do tego stopnia, że robienie zdjęć wcale jej nie świtało...

Wierzcie mi na słowo...Góry wyglądają nieziemsko !! ;o)

     Termy w Bukowinie też, bo nasyceni krakowskimi tłumami wybraliśmy dzień "idealnej pustki" na basenach...Ledwie kilka "sztuk" taplało się w rozproszeniu, a "posiadanie" bulgotników na wyłączność było miłym zaskoczeniem...Pewnie Naród jeszcze stoi w tych kolejkach do żarełka w Krakowie...;o)

Ale pobyt rozpoczęliśmy od ogromnej radochy...

     Co się zapisuje człowiekowi w życiorysie ??

Pierwszy krok...O którym opowiadają nam zafascynowani Rodzice...

Osiemnastka...Bo otwierają się przed nami nowe horyzonty dorosłości...

I ??

     - Poproszę dwa dla seniorów...- wypowiedział przy kasie zaklęcie Pan N. ...

     - Karta czy gotówka ?? - zapytał młody Człowiek, nie negując naszych uprawnień...

     Chichotaliśmy z godzinę na to wspomnienie...;o)

     Jesteśmy prawomocnymi Seniorami !! ;o)

     Kolejny krok w dorosłość...Bo ponoć na starość pojawiają się mądrość i rozsądek...Już się doczekać nie możemy...;o)

Aaaaa...I stateczność...Ale w to jakoś nam trudno uwierzyć...;o)

14 komentarzy:

  1. I tak się życie toczy, rok za rokiem, a człowiek ciągle łapie jakieś awanse ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A widzisz, a w niektórych instytucjach senior, to 65 + więc nie zawsze można skorzystać.
    Wspaniałe obchody!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jakoś ze 30 lat temu obstalowałam sobie na 2 tygodnie miejscówkę w Bukowinie w byłym ośrodku FWP to była ostatnie podrygi tej formacji ;) Zajechałam pociągiem do Zakopca, potem przesiadłam się w busika, wysiadłam na roztajach bukowieckich i...
    Ło kurna...całkiem inne góry jakie znałam dotychczas. Tak na wyciągnięcie ręki taaaaaakie olbrzymie kamienne kopce!!! A ten dom FWP był położony nad tą drogą z Zakopca i z tarasu widok na całą panoramę tatr, nawet krzyż na Giewoncie można było dostrzec i błyski w oknach kolejki na Kasprowy. I odkryłam ulicę przez Bukowinę na którą jeśli weszłam od strony drogi do Nowego Targu i szłam do tego mojego ośrodka to przez calutką drogę tatrzańska panorama rozciągała się przed oczami :D
    A i jeszcze na zakończenie Sabałowych bajań, ognisko na polanie takie pode same niebo, jak widzisz wspomnienia mam pikne i wcale mnie nie dziwią te wasze opadnięte szczęki :D
    Ino termów jeszcze w Bukowinie nie było ;) Za to busy do Zakopanego jeździły tak jakoś co godzinę, to zapoznałam się z Chochołowską, Kościeliską, Doliną Białego, na Gubałówki dotarłam i w drugą stronę nad Morskie Oko tyż!
    Wspomnienia ino w sobie noszę bo zdjęć jeszcze wtedy nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz...Góry się w Bukowinie nie zmieniły !! Dziwne...;o) Trzydzieści lat i ciągle stoją...;o)

      Usuń
  4. Prawie zawału dostałam na hasło "Bukowina"! Myślałam, że moje marzenie spełniliście i pojechaliście do Rumunii:)! A to Tatrzańska!:) I baseny... to nie moje bajki:)
    Ale to nieważne, bo to Wasze święto, Wasza Bukowina i Wasze przeżycia i bardzo miło o tym przeczytać:) Udanego emerytowania, w zdrowiu i pomyślności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff !! W życiu bym nie dopuściła do Twojego zawału...;o)
      Jeszcze nie emeryci...:o(

      Usuń
    2. Zmyliły mnie te seniory:)

      Usuń
    3. Awanse idą powoli...;o)

      Usuń
  5. Łomatko, ja też w pierwszej chwili myślałam o wieeelkiej wyprawie na historyczną Bukowinę... i zaraz mi w uchu huculska muzyka zagrała... ale człowiek mam marzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś jeździłam na hucule...Jeśli to się liczy...;o)

      Usuń